Ostatnia Wieczerza w Toruniu - ciekawy performans aktorów Teatru Horzycy - torun.eskainfo.pl
W tym roku mija dokładnie 500 lat od śmierci wielkiego humanisty Leonarda da Vinci. W zadumie Wielkiego Tygodnia, Teatr Horzycy w Toruniu zachęca do kontemplacji obrazu Ostatniej Wieczerzy. Podążając za historią biblijną, a także za motywem pożegnania w kulturze i sztuce, aktorzy przygotowali wyjątkowy performans.
W Wielki Czwartek aktorzy Teatru Horzycy od 16:00 do 19:00 na proscenium dużej sceny będą prowadzić działania zapętlone przez 3 godziny. Performans przygotował Paweł Paszta.
Performans jest przedsięwzięciem w ramach projektu malarza i scenografa Jerzego Murawskiego pod tytułem „Dziennik Podróży z Ostatnią Wieczerzą”.
Więcej informacji na stronie torun.eskainfo.pl
Obraz Leonarda da Vinci ożyje na teatralnej scenie. Tylko przez 3 godziny!
"Dziennik podróży z Ostatnią Wieczerzą" to projekt, który od 10 lat realizuje w Toruniu malarz i scenograf Jerzy Murawski. Po raz pierwszy zaprezentowany zostanie w teatrze. Obraz Leonarda da Vinci ożyje na scenie Teatru Wilama Horzycy. Tylko na trzy godziny, między 16.00 a 19.00.
Dalszy ciąg artykułu oraz wywiad z Jerzym Michałem Murawskim znajdziecie Państwo na stronie Polskiego Radia PIK >>>
Wywiad można również odsłuchać poniżej:
Artysta na wstępie życia dostaje tylko kilka tematów
"Dla mnie Ostatnia Wieczerza jest przede wszystkim obrazem fiaska wspólnej wieczerzy i porozumienia przy stole. Obrazem człowieka i jego ideałów, wyparcia się wyznawanych wartości i w końcu zaparcia się samego siebie."
Grzegorz Giedrys: „Artysta dostaje na wstępie swojego życia jeden, dwa, no może trzy tematy. Jego całe życie jest komentowaniem tych tematów” – mówiłeś w jednym z wywiadów.
Jerzy Michał Murawski: Mam nieodparte wrażenie, że to tematy wybierają nas, jakby oczekiwały na odpowiednią chwilę i osobę. Jednym z moich wielkich tematów, z którym, śmiało mogę powiedzieć, się urodziłem, jest mit króla Artura i rycerzy Okrągłego Stołu, Avalon, czarodziej Merlin, poszukiwanie Graala. Innym tematem jest Ostatnia Wieczerza, nad którą nieustannie pracuję i pokłosiem tego jest stworzenie „Dziennika podróży z Ostatnią Wieczerzą”.
Rozmowa Grzegorza Giedrysa z Jerzym Michałem Murawskim zamieszczona na łamach Gazety Wyborczej 25.08.2018 r.
Całość wywiadu można przeczytać pod linkiem:
Gorąco polecam!
"Requiem dla Ostatniej Wieczerzy" w siedzibie Fundacji Tumult
Artykuł na stronie Polskiego Radia PiK pod tym tytułem oraz wywiad Iwony Muszytowskiej-Rzeszotek z Polskiego Radia PiK z Jerzym Murawskim z dnia 02-04-2015 r.:
Piasek, wiatr, pustka, nieobecność, dzwony i lament - czyli "Requiem dla Ostatniej Wieczerzy". Dźwiękowo-wizualna instalacja, którą oglądać można w siedzibie Fundacji Tumult na Rynku Nowomiejskim w Toruniu, to kolejny rozdział "Dziennika Podróży z Ostatnią Wieczerzą"Requiem dla Ostatniej Wieczerzy" - to kolejny rozdział "Dziennika Podróży z Ostatnią Wieczerzą".
"Dziennik Podróży z Ostatnią Wieczerzą" od 15 lat pisze i realizuje Jerzy Michał Murawski - scenograf, autor instalacji oraz autorskich spektakli. Inspiracją dla jego realizacji jest słynny fresk Leonarda da Vinci.
"Moja Ostatnia Wieczerza jest miejscem w którym piasek zasypuje marzenia oraz ideały człowieka. To dialog ze światem, będący sumą moich refleksji nad otaczającą mnie rzeczywistością" - wyjaśnia autor.
Tym razem wizualna instalacja prezentowana jest w zborze poewangelickim, czyli w siedzibie Fundacji Tumult na Rynku Nowomiejskim w Toruniu.
Instalacja Jerzego Michała Murawskiego prezentowana będzie w toruńskiej Fundacji Tumult do 12 kwietnia. Podziwiać ją można bezpłatnie od godz. 12.00 do 18.00. W najbliższą sobotę, niedzielę oraz poniedziałek Fundacja będzie zamknięta.
link do artykułu, gdzie również można odsłuchać wywiadu:
Requiem dla Ostatniej Wieczerzy
Od 30 marca w Fundacji Tumult przy Rynku Nowomiejskim można oglądać niezwykłe widowisko pt. „Requiem dla Ostatniej Wieczerzy”.
Instalacja dźwiękowo-wizualna przygotowana została przy współudziale Fundacji Tumult przez uznanego artystę scenografa Jerzego Michała Murawskiego. Wykorzystując zabytkową przestrzeń budynku przy Rynku Nowomiejskim, artysta stworzył unikatowe widowisko, które ściśle wpisuje się w czas Wielkiego Tygodnia. Requiem możemy oglądać do 12 kwietnia. Wstęp jest wolny.
Źródło: expressmedia.pl
Requiem dla Ostatniej Wieczerzy
W związku ze zbliżającymi się Świętami Wielkiej Nocy i poprzedzającym je misterium Wielkiego Tygodnia Fundacja Tumult zaprasza na niezwykłe widowisko pt. „Requiem dla Ostatniej Wieczerzy”. Requiem zobaczyć można w siedzibie Fundacji Tumult przy Rynku Nowomiejskim 28 od 30 marca do 12 kwietnia, w godzinach 12.00-18.00. Wstęp jest wolny.
Instalacja dźwiękowo-wizualna przygotowana została przy współudziale Fundacji Tumult przez uznanego artystę scenografa Jerzego Michała Murawskiego. Wykorzystując zabytkową przestrzeń budynku przy Rynku Nowomiejskim, artysta stworzył unikatowe widowisko, które ściśle wpisuje się w czas Wielkiego Tygodnia, ale swoim przesłaniem wykracza poza kontekst czysto religijny.
Jerzy Michał Murawski – w roku 1973 uzyskał dyplom z malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Przez wiele lat mieszkał i tworzył w Amsterdamie, a jego prace można zobaczyć m.in. w kolekcji Stedelijk Museum. Pracuje jako artysta teatralny, projektując scenografie, instalacje i autorskie spektakle. Współpracował m.in. z Teatrem Lalkowym w Białymstoku, warszawskim Teatrem „Lalka”, Teatrem „Baj Pomorski” w Toruniu. Jego instalacje i spektakle można było oglądać podczas Warszawskiego Festiwalu Teatralnego czy poznańskiej „Malty”. Od wielu lat realizuje także inspirowany słynnym freskiem Leonarda da Vinci projekt zatytułowany „Dziennik Podróży z Ostatnią Wieczerzą”, którego kolejną odsłonę będzie można od 30 marca podziwiać w siedzibie Fundacji Tumult w Toruniu.
Źródło: Toruń.pl
More Articles...
Strona główna o Jerzym Michale Murawskim
Thanks
Instalacje teatralne „Ostatnia Wieczerza” mogły wydarzyć się tylko i wyłącznie dzięki ludziom dobrej woli. Chciałbym im wszystkim podziękować za ich wielką bezinteresowność, ogromne serce, poświęcenie i zapał do pracy. To właśnie dzięki tym ludziom moje marzenie o realizacji „Ostatniej Wieczerzy” mogło się spełnić. Okazuje się, że moja dewiza, że najwspanialsze rzeczy, jakie dzieją się w naszym życiu są bezinteresowne i mogą być zrealizowane bez łaski pieniądza, a po prostu z potrzeby serca i duszy, sprawdza się na przykładzie obecnej realizacji. To są te krótkie wspaniałe momenty, kiedy fałszywa moc pieniądza traci swój blask, a czysta bezinteresowność święci swoje tryumfy. Chwała więc ludziom dobrej woli i wielkiego serca, to dzięki nim zwyciężyliśmy materię, a nasze wspaniałe marzenia się spełniły.
Chwała Wam Przyjaciele!
